środa, 2 kwietnia 2014

Polekturowe echa...

Cześć. Dzisiaj mniej mojej pisaniny, a więcej do oglądania. Nawiązując do naszej lekturki ("Opium w rosole" - tak dla przypomnienia :)), przypominam kilka obrazów i dźwięków, które pojawiły się na naszych lekcjach, oraz kilka takich tam ....

To, co warto zapamiętać, nie ze względu na egzamin - tak dla siebie :).

"Do ludzi trzeba wyciągać rękę. Trzeba. Możemy się nie doczekać odzewu. Ale jeśli nie wyciągniemy ręki, to odzewu nie doczekamy się z całą pewnością."

"– (…) czy tobie też czasem wszystko się wydaje małe, brudne i brzydkie? (…)
– Bywa, że tak (…). Ale nie, jednak nie wszystko, nie. Zawsze jednak pozostaje parę spraw wielkich, czystych i pięknych. I te nie podlegają żadnym zmianom. Są wieczne.


"Nikt z nas nie jest sam.
Ludzie oddziałują na siebie nawzajem, jakby byli połączeni kręgami tajemniczej energii – a przez każdego z nas przechodzi przynajmniej kilka takich kręgów.
Dzięki temu wszystko, co czynimy, każde nasze uzewnętrznione uczucie, a może i myśli – nawet te, którym nie dajemy wyrazu – zyskują nieskończony rezonans.
Każdy z nas, nawet nieświadomie, wpływa na innych i staje się ogniwem łańcucha myśli, uczuć, reakcji i wydarzeń mogących zogromnieć wręcz do procesów historycznych.
Tak więc nigdy nie wiesz, czy fakt, żeś dziś rano zachował się podle wobec kolegi (…), nie sprawi, iż w południe następnego dnia kto inny dostanie zawału, za tydzień dojdzie do poważnej scysji rodzinnej w miejscowości położonej na drugim krańcu Polski, a po roku jakiś mąż stanu wyda złą decyzję, mogącą zaważyć nawet na losach świata.
Bodźce negatywne bowiem wykazują zdumiewającą żywotność, przypominając w tym wirusy gronkowca złocistego. Jednym złym czynem prowokujemy zło w innych ludziach, a ono – raz wyzwolone – mnoży się już bez końca.
Całe szczęście, że z dobrem jest tak samo.
Dobry czyn, dobre słowo czy myśl powodują pozytywną reakcję w coraz to nowych osobach i mogą przenosić swój ładunek dalej i dalej – rosnąć w postępie geometrycznym i pomnażać zasób Dobra we Wszechświecie.
Wystarczy to sobie uprzytomnić, by poczuć ciężar tej odpowiedzialności.
Bo przecież naprawdę nikt z nas nie jest sam." 


"Nikogo nie wolno nienawidzić i nikim nie wolno pogardzać."


"Modlitwa o wschodzie słońca" w trzech wersjach. Zapamiętajcie, Waszym zdaniem, najciekawszą.
 

 



Jedno z najważniejszych przemówień w historii Polski... 13 grudnia 1981



Jak to się zaczęło?



Jak to w czasach PRL - u bywało...



Czasy PRL - w karykaturze. Warto tu wspomnieć tu chociażby o dwóch serialach takich, jak "Zmiennicy" i "Alternatywy 4" i całej rzeszy filmów - zabawnych i wręcz przeciwnie...


piosenka tytułowa serialu "Zmiennicy" w wykonaniu Przemysława Gintrowskiego


A tutaj fragment serialu "Alternatywy 4" z niezapomnianym gospodarzem domu Stanisławem Aniołem :)




Telewizja nadawała w czasach PRL - u tylko dwa programy (trzeci - w TV Regionalnej był tylko przed południem), ale zobaczcie, jak repertuar!






PORTAL O TYM, CO KIEDYŚ LECIAŁO W TV :):)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz