piątek, 30 marca 2012

Sprawdzian z "Dzikiej Mrówki"

Dla wszystkich nieobecnych w ostatnim tygodniu, a planujących wizytę na wtorkowym sprawdzianie z lektury, zamieszczam NaCoBezU do tegoż sprawdzianu:
  1. Uzupełnianie CV (tabeli) na podstawie tekstu - wykonywaliście podobne ćwiczenie przy okazji poznawaniu biografii Andrzeja Perepeczki.
  2. Świat przedstawiony w powieści (wg mapy mentalnej). Pytania mogą dotyczyć miejsca z lektury, które zaproponowalibyście odwiedzić podczas wycieczki. Warto też przypomnieć sobie, jakie dowody znaleźliśmy w książce na to, że jej akcja toczy się w latach 70 XX wieku. Poznaliście też pojęcie bohatera głównego (pierwszoplanowego),drugoplanowego, epizodycznego.
  3. Uzasadnienie, dlaczego "Dzika Mrówka i tam - tamy" należy do epiki. 
  4. Odróżnianie pamiętnika od dziennika. Wskazywanie tych różnic. (Otrzymacie dwa teksty. Trzeba będzie napisać, który jest dziennikiem, a który pamiętnikiem i dlaczego.)
  5. Wskazywanie rodzajów komizmu na podstawie fragmentu powieści.
  6. Podawanie argumentów, np. czy warto uczyć się języka angielskiego. Pytanie będzie związane z lekturą i naszymi dyskusjami z zajęć.
  7. Czytanie ze zrozumieniem.

wtorek, 27 marca 2012

Dla tych, co w domu...

Pozdrawiam wszystkie byłe i obecne choróbki. Specjalnie dla Was podsumowanie kwestii gramatycznych z ostatniego tygodnia.
20 marca (wtorek) - części mowy a części zdania - uzupełnienie kart pracy o podmiocie i orzeczeniu (ksero)
21 marca (środa) - pokazywałam Wam, jak przeprowadzić rozbiór logiczny zdania (drzewko) i rozbiór gramatyczny zdania
23 marca (piątek) - chyba ciąg dalszy zdania - ale sprawdzę!
26 marca (poniedziałek) - poznaliście reguły dotyczące pisowni from trybu przypuszczającego (podręcznik kl. 5 s.74, ćw. kl. 5 cz. 1, s.42, s.43 - ćw. 60 i 61
27 marca (wtorek) - powtórzenie wiadomości o zdaniu pojedynczym i złożonym (ćw. kl. 4 cz.2 - rozdział o orzeczeniu, zdaniu pojedynczym i złożonym)

Jutro, we wtorek - podręcznik kl. 4, s. 152 - 156, s.129- 132; podręcznik kl. 5, s. 89 - 90.
Pojawią się też pojęcia: patrotyzm, patriota, ojczyzna, egoizm, rasizm, nacjonalizm, mała ojczyzna, region.
Pewnie nie zdążymy ze wszystkim, ale podałam na zapas.

środa, 21 marca 2012

Gramatyka, co z głowy nie umyka!

Ponieważ części z Was nie było na ostatnich, ważnych lekcjach, w tym poście zamieszczam najważniejsze informacje dotyczące zagadnień z gramatyki.
  1. Rozróżnialiśmy części mowy (rzeczownik, czasownik, przymiotnik, przysłówek, liczebnik) od części zdania (podmiot i orzeczenie).
  2. Rozmawialiśmy o tym, że części zdania pełnią w zdaniu różne funkcje (mają różne zawody). Np. rzeczownik "pracuje" w zdaniu między innymi jako podmiot, a czasownik jako orzeczenie.
  3. PODMIOT I ORZECZENIE to główne części zdania.
  4. Orzeczenie w zdzaniu to czasownik w fromie osobowej.
  5. Podmiot to wykonawca czynności.
(kto?) Marek (podmiot) (co robi?) śpi (orzeczenie).
   
     6. Wróćcie pamięcią do lekcji z p.Olą, kiedy przedstawialiście zdania za pomocą drzewek. Taki zabieg  nazywa się rozbiorem logicznym zdania. Odczytujemy wtedy, jakie są związki pomiędzy wyrazami wchodzącymi w skład zdania.
     7. Jeżeli naywamy części mowy występujące w zdaniu oraz określamy ich fromę gramatyczną (np. osobę, liczbę, rodzaj, itd.), mówimy, że dokonujemy rozbioru gramatycznego zdania.
     8. Poznalismy też pojęcie zdania pojedynczegi i złożonego.
     9. Zdanie pojedyncze to takie, które zawiera jedno orzeczenie.
   10. Zdanie złożone to takie, które zawiera dwa orzeczenia lub więcej. 

Dziennik

Zgodnie z obietnicą, choć nieco spóźniona, przypominam Wam o najważniejszych wymaganiach dotyczących wpracowania. Mam na mysli, oczywiście, dziennik.
  1. Tematem pracy jest kartka z dziennika (konieczny zapis daty - 1p.) Dzikiej Mrówki lub Jego Brata - narracja prowadzona w 1 osobie (1p.).
  2. Na lekcji rozmawialiśmy także o tym, że inaczej pisałby dziennik Marek (chłopak bardzo żywiołowy), a inaczej - Jarek - człowiek powolny, flegmatyk (za podkreślenie tego za pomocą języka - była o tym mowa podczas zajęć dodatkowy 1 punkt, bo to trudne).
  3. Opisujecie dzień, w którym chłopcy wrócili do szkoły po rejsie - spóźnieni zresztą o parę dni. Chociaż szczególną uwagę zwracacie na to, co się działo w szkole, przedstawiacie wydarzenia całego dnia (za to 1p.).
  4. Pamiętajcie, że jednym z kryteriów oceniania jest stopień wykorzystania wiedzy o chłopcach i ich rodzinie z książki (3p. - ponieważ chciałabym sprawdzić, jak dobrze, i czy w w ogóle, znacie książkę i czy czytaliście ze zrozumieniem).
  5. Ocenie podlega też Wasza pomysłowość i kreatywność w wymyślaniu własnego zakończenia powieści. (2p.)
  6. W pracy powinny się znaleźć akapity - dla każdej części dnia chociaż po jednym (2p.).
  7. Pamiętajcie o poprawności językowej (max 3 błędy, 3p.), ortograficznej (max 2 błędy, 2p.) i interpunkcyjnej - max 3 bł. (1p.).
  8. Objętość pracy minium strona A4 - w tym jedna linijka na imię i nazwisko, jedna na temat pracy, jedna na datę - bez innych wolnych linijek. WYpełniamy kartkę do końca. Jeżeli ktoś stawia duże litery objętość pracy podwójna. Mam nadzieję, że te wymagania są jasne. Jeżeli objętość pracy będzie mniejsza, niż o to prosiłam, nie przyznajemy punktów za język, ortografię i interpunkcję.
  9. Estetyka pracy: kartka A4 w kratkę lub linie, czytelne i staranne pismo, marginesy (2p.). 
Jak zwykle zapraszam z brudnopisami pracy.
A z okazji pierwszego dnia wiosny i w związku z małym spóźnienniem w podaniu bardzo szczegółowych kryteriów (mniej szczegółowe omawialiśmy drobiazgowo na lekcji) przesuwam termin oddania prac na wtorek - 27.03.2012r.

Na zakończenie mała niespodzianka. Pamiętacie zakończenie powieści? Dyskutowaliśmy o spóźnieniu chłopców na rozpoczęcie roku szkolnego. W książce czytamy:

Ostatni dzień rejsu, jak na złość, wstał pochmurny i dżdżysty, mimo że był to przecież dopiero koniec sierpnia i że według kalendarza powinno jeszcze w najlepsze panować lato w tych szerokościach geograficznych.

Opowiadałam Wam, że w kolejnych częściach książek o przygodach bliźniaków znajdziecie informację, iż chłopcy spóźnili się na rozpoczęcie roku szkolnego, które nawet w latach 70 miało miejsce 1 września. W powyższym fragmencie jest mowa o tym, że chłopcy wracają do domu jeszcze w sierpniu, zatem powinni zdążyć do szkoły. Przeczytajcie jednak fragment kolejnej części powieści - "Dzika Mrówka pod żaglami":

Dzika Mrówka otworzył oczy. Z przyzwyczajenia spojrzał w prawo, tam, gdzie przez ostatnie dwa miesiące widział okrągły iluminator okrętowej kabiny, w której odbywał wraz z bratem bliźniakiem podróż „do serca czarnej Afryki” - jak w myślach nazywał swój rejs na statku.
Okrągły iluminator jednak, zwany na statku „bulajem”, znikł gdzieś, a na jego miejscu znalazł się pęknięty kij hokejowy z wypisanym czarnym tuszem wynikiem jakiegoś sławnego meczu i datą tego epokowego wydarzenia.
- Ojej... - wyrwało się na pół śpiącemu Markowi.
- Skończyły się wakacje - jęknął z niekłamanym żalem. - Tak było fajnie, a teraz... Prawda, Jarek?
Jego Brat nie potwierdził jednak smutnych rozważań Dzikiej Mrówki, spał bowiem smacznie dalej, a jedynym widomym efektem maminego budzenia było szczelne przykrycie głowy kołdrą.
- Dlaczego nie wstajecie? Przecież idziecie obaj do szkoły. - Mama spojrzała znowu na chłopców. Włączyła radio i z głośnika doleciał głos jednego z braci Damięckich śpiewającego na raźną melodię: „Żeby do szkoły nareszcie można było iść, żeby do szkoły...”
- Mamo - jęknął Dzika Mrówka nurkując pod kołdrę - miej litość. Od samego rana tak nas torturować... A może by jeszcze dzisiaj nie iść do szkoły? Przypłynęliśmy dopiero wczoraj, to chyba należy się nam choć z jeden dzień na rozpakowanie rzeczy.
- Jakie znów rozpakowanie? - zdziwiła się mama. - Przecież wczoraj sama rozpakowałam wasze rzeczy. I już namoczyłam, bo wszystko takie brudne i zapuszczone. Czy na statku w ogóle nie prali bielizny?
- Praliśmy. Sami - z dumą odezwał się Dzika Mrówka.
- Widać, że sami... Teraz nie wiem, czy dopiorę. Wstawajcie, bo i tak spóźniliście się przez ten rejs na rozpoczęcie roku szkolnego. Prawie cały tydzień.

Ze słów mamy wynika, że chłopcy jednak wrócili później. Zatem o co chodzi? Czyżby niekonsekwencja autora? Tego się chyba nie dowiemy :), chyba że znajdziecie adres emailowy pana Perepeczki i zapytacie go o to :).
POZDROWIONKA!!


środa, 14 marca 2012

Marynarski wątek

Dawno mnie tutaj nie było, ale mamy remis, bo Wy wybyliście na tydzień :).

Podejmując marynarski wątek, przypominam wszystkim o zadaniu domowym na piątek, które polega na poszukiwaniu informacji o tym, jak zostać marynarzem. Przypominam, że mieliście sprawdzić dane dotyczącyh różnych szkół morskich (jednego liceum i jednej szkoły wyższej). Możecie poszukać też dodatkowo wiadomości o zawodzie marynarza, np. tutaj: http://marynarz.webd.pl/ (to strona bardzo obfita w różnego rodzaju informacje). Chciałabym, żebyście się zastanowili nad dobrymi i złymi stronami tego zawodu (będziemy dyskutować).

Na poniedziałek prosiłam o wynotowanie z książki kilku lub kilkunastu (dla ambitnych) pojęć związanych ze statkiem (bez wyjaśniania ich znaczenia) (np. maszt, burta, itp.). Jeżeli ktoś chciałby, może dodatkowo przygotować pojęcia spoza książki, ale wtedy z wyjaśnieniem, ewentualnie rysunkami.

Ahoj, załogo!